Martwy pyton znaleziony na drodze prowadzącej przez las. Prawdopodobnie zabił go samochód
W Nadleśnictwie Grodzisk.
- W ostatnich latach do Nadleśnictwa Grodzisk wracają dawno niewidziane gatunki zwierząt chronionych. Pojawiły się wilki, niedawno zadomowił się u nas ryś, a dla widzianego w zeszłym roku rybołowa zbudowaliśmy platformę lęgową. Pyton w lesie to jednak coś zupełnie nowego - mówi Tomasz Kałek, rzecznik Nadleśnictwa Grodzisk.
Martwego węża znaleziono w Leśnictwie Róża. - Zwierzę, najprawdopodobniej pyton królewski (Python regius), zginęło najpewniej w wyniku kolizji z samochodem. Być może wygrzewało się na drodze, próbując złapać nieco słońca - informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu.
Leśnicy apelują do osób zajmujących się hodowlą egzotycznych zwierząt, by robili to odpowiedzialnie. Niestety, ale w lasach często znajdowane są np. egzotyczne żółwie, które stanowią poważne zagrożenie dla rodzimego gatunku, jakim jest żółw błotny. Radzą też, co zrobić, jeśli nie możemy już opiekować się egzotycznym zwierzęciem. - Należy oddać je do zoo lub innego specjalistycznego ośrodka - mówi Michał Sokół, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Grodzisku Wlkp. - Choć brakuje oficjalnych procedur w takich przypadkach, Powiatowy Inspektorat Weterynarii może pomóc w znalezieniu bezpiecznego schronienia dla zwierzęcia - dodaje.