Miejska radna wpadła podczas kontroli trzeźwości. Twierdzi, że to przez herbatę z amolem

Chodzi o radną z Leszna.
O sprawie napisał portal elka.pl. Wraz z gazetą ABC ustalił, że wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej z Leszna, Adriana Machowiak, w połowie stycznia została przyłapana przez policjantów na prowadzeniu auta po spożyciu alkoholu. 15 stycznia przebadano w Lesznie 1700 kierowców, a w przypadku jednej kierującej, właśnie radnej, wynik był pozytywny. U 54-latki stwierdzono wówczas stan po użyciu alkoholu. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy, a sprawa trafiła do sądu.
Pod koniec stycznia policjanci przekazali do sądu w Lesznie wniosek o ukaranie sprawczyni wykroczenia. Nie ustalono jednak jeszcze terminu sprawy. Lokalni dziennikarze twierdzą, że kontaktowali się z radną w sprawie akcji "Trzeźwość" pod koniec stycznia i na początku lutego. Kobieta najpierw miała twierdzić, że to nie ona została 15 stycznia zatrzymana przez policjantów, a później, że nie zabrano jej prawa jazdy. We wtorek, gdy dziennikarze powiadomili radną o publikacji artykułu na ten temat, sama umieściła oświadczenie w mediach społecznościowych.
Oto jego treść:
Szanowni Państwo, pragnę wyrazić głębokie ubolewanie oraz skruchę z powodu zdarzenia, które doprowadziło do zatrzymania mojego prawa jazdy. Jako osoba publiczna i przedstawicielka lokalnej społeczności, zawsze starałam się być wzorem do naśladowania w zakresie przestrzegania przepisów prawa, w tym zasad ruchu drogowego. Nigdy nie wsiadam za kierownicę po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu i z pełną odpowiedzialnością zapewniam, że w tej sytuacji również nie miałam zamiaru tego zrobić. Chcę jednak szczerze wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia. W wieczór poprzedzający zdarzenie, będąc przeziębiona , pod wpływem stresu oraz zmęczenia, wypiłam herbatę z domieszką alkoholu, a rano herbatę z amolem. Byłam rozkojarzona, nie spożyłam posiłku ani wieczorem, ani następnego ranka, co - jak się okazało - miało wpływ na wynik badania. Nie była to świadoma decyzja o prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu, jednak w pełni rozumiem, że niezależnie od okoliczności, ponoszę za to odpowiedzialność. Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji oraz wpływu, jaki może mieć ona na zaufanie do osoby publicznej. Proszę o wyrozumiałość i zapewniam, że to bolesne doświadczenie jest dla mnie cenną lekcją, z której wyciągnę odpowiednie wnioski. Dołożę wszelkich starań, aby nigdy więcej nie dopuścić do podobnego zdarzenia. W związku z zaistniałą sytuacją, z poczucia odpowiedzialności oraz szacunku do mieszkańców Leszna i współpracowników, podjęłam decyzję o rezygnacji z pełnienia funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej Leszna z dniem 28 lutym 2025 r. Bardzo wszystkich przepraszam.
Najpopularniejsze komentarze