Wojskowi przegrali, ale grają dalej
Hokeiści Grunwaldu Poznań przegrali z niemieckiemu UHC Hamburg 2:3 w swoim drugim grupowym pojedynku Hokejowej Ligi Mistrzów. Awans do kolejnej fazy rozgrywek "Wojskowi" zapewnili sobie już wcześniej.
Niezależnie od wyniku niedzielnej konfrontacji Grunwald Poznań awansował do dalszej rundy Hokejowej Ligi Mistrzów. W swoim pierwszym meczu grupowym "Wojskowi" po dobrym spotkaniu pokonali 6-1irlandzki Glenanne.
W drugim spotkaniu z niemieckiem UHC Hamburg poznaniacy zagrali dobrze, ale różnicą jednej bramki przegrali z rywalami. O porażce zadecydowały pierwsze minuty spotkania. Niemcy przeprowadzili szybką akcję prawym skrzydłem ubiegając linię obronną Grunwaldu. Szybka strata gola zmotywowała hokeistów Grunwaldu do odrabiania strat i trzeba przyznać, że pierwsza kwarta w wykonaniu Mistrzów Polski przerosła najśmielsze oczekiwania kibiców. Polacy przeważali sprawiając niemało problemów niemieckiemu zespołowi. Niestety nie przełożyło się to na gole.
Dużo gorzej wypadli zawodnicy Grunwaldu w drugiej kwarcie. Hokeiści Uhlenhorster zwyciężyliw niej 2:0 i wydawało się, że wynik meczu jest już ustalony, a kolejne gole dla rywali będą tylko kwestią czasu. Gdyby nie dobra dyspozycja Mariusza Chyły, wynik tej części meczu mógłby być jeszcze bardziej niekorzystny dla "Wojskowych". W końcówce kwarty świetną okazję do zdobycia gola miał Tomasz Choczaj, który strzałem z powietrza uderzył w poprzeczkę bramki rywali.
Druga połowa początkowo stała pod znakiem przewagi Niemców, którzy mieli ułatwione zadanie dzięki żółtej kartce dla Patryka Petrykowskiego. Niespodziewanie osłabienie nie przeszkodziło podopiecznym trenera Roberta Grzeszczaka w zdobyciu gola. Ładną akcję przeprowadził dobrze dysponowany tego dnia Artur Mikuła, który faulowany przez rywali wywalczył rzut karny. Siódemkę na bramkę pewnym pchnięciem zamienił Tomasz Dutkiewicz.
Ostatnia odsłona meczu była wyrównanym widowiskiem, w którym każda ze stron miała swoje szanse. Jedną z nich wykorzystali po raz drugi w tym spotkaniu gracze Grunwaldu. Krótki róg wywalczył Mikuła, a na gola zamienił go Tomasz Dutkiewicz. "Wojskowi" mieli jeszcze świetną okazję do wyrównania, jednak przy kolejnym karnym rzucie rożnym na wysokości zadania stanął niemiecki bramkarz i linia obrony, nie dopuszczając naszej drużyny do upragnionego remisu.
Po dobrym spotkaniu Mistrzowie Polski, Grunwald Poznań ulegli zwycięzcy pierwszej i finaliście drugiej edycji Ligi Mistrzów, zespołowi Uhlenhorster Hamburg 2-3.
Grunwald Poznań - UHC Hamburg 2:3 (0:3)