Samolot z rosyjskimi turystami wylądował w nocy na Ławicy. "Miał dolecieć do Kaliningradu"

Przedstawiciele lotniska nie komentują sprawy.
O sytuacji poinformował nas Czytelnik. "Około północy na poznańskim lotnisku Ławica wylądował samolot Airbus A321 z Egiptu, z Sharm el-Sheikh, który miał dolecieć do Kaliningradu. Była to maszyna egipskiej linii lotniczej Almasria Universal Airlines, najprawdopodobniej z turystami z Rosji, którzy wypoczywali w Egipcie" - pisze.
"Powołując się na stronę Flightradar24, można zauważyć, że samolot krążył w okolicach Kaliningradu, nie podchodząc do lądowania. Następnie skierował się nad Polskę, obniżając lot. Po skręcie w okolicach Warszawy poleciał w kierunku zachodnim i ostatecznie wylądował w Poznaniu około północy"- dodaje.
Samolot odleciał do Królewca (Kaliningradu) w niedzielę około godz. 10:00. Według naszego Czytelnika był to niezapowiedziany lot, prawdopodobnie spowodowany złymi warunkami atmosferycznymi lub inną nieznaną przyczyną.
Zapytaliśmy rzecznika poznańskiej Ławicy o komentarz. "Nie udzielamy komentarza w tej sprawie" - mówi Błażej Patryn.
Sprawę opisuje również portal wpoznaniu.pl. Po doniesieniach rosyjskich mediów, jakoby rosyjscy turyści i załoga byli "więzieni" na pokładzie samolotu bez jedzenia i picia, dziennikarze zwrócili się z pytaniami do Straży Granicznej. Jak poinformował Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej - "nikt nie miał zezwolenia na opuszczenie samolotu".
Najpopularniejsze komentarze