Strzelanina na Śródce. Surowszy wyrok dla mężczyzny, który strzelał do policjantów
Jest prawomocny wyrok.
Do zdarzenia doszło w maju 2022 roku. Policjanci zostali wezwani w okolice ronda Śródka, do mężczyzny, który miał zaczepiać kobiety. Jak przekazywano, funkcjonariusze próbowali go wylegitymować, wówczas doszło do awantury. "Podczas interwencji mężczyzna wyjął broń i strzelił do funkcjonariuszy" - mówiła nam zaraz po zdarzeniu, mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji.
Policjant został raniony w rękę i brzuch, trafił do szpitala. Interweniująca z nim funkcjonariuszka nie wymagała hospitalizacji. Policjant w odpowiedzi na atak również użył broni. Ranił napastnika w rękę i nogę. Mężczyzna następnie został obezwładniony i trafił do szpitala. Krzysztof J. został oskarżony o próbę zabójstwa policjantów.
Początkowo Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał mężczyznę na karę 9 lat więzienia w trybie terapeutycznym. Po apelacji prokuratury i obrońcy sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego. Dziś ogłoszono wyrok.
"Nic nie usprawiedliwia jego zachowania" - mówił cytowany przez Radio Poznań sędzia Maciej Świergosz. "Wygarnął on bowiem do policjantów z broni czarnoprochowej w sytuacji, w której sam nie był w żaden sposób przez nich zagrożony. Jest to zachowanie ze wszech miar naganne, wymagające potępienia, a nie nadzwyczajnego złagodzenia kary. Oskarżony niewątpliwie godził w życie dwóch osób, do tego policjantów wykonujących swoje obowiązki, stojących na straży prawa i porządku"- dodał.
35-latek usłyszał w środę wyrok. To 12 lat więzienia w trybie terapeutycznym. Sąd zwiększył również kwoty zadośćuczynienia, które oskarżony będzie zobowiązany wypłacić policjantom. Jeden z funkcjonariuszy otrzyma 50 tysięcy złotych. Policjantka, do której oskarżony mierzył z broni w twarz, a uratował ją jedynie unik dostanie 30 tysięcy złotych.
Wyrok jest prawomocny.