Reklama

Część miasta w niedzielę z bezchmurnym niebem, cała reszta mocno zachmurzona. Wszystko przez... samoloty

fot. sat24.com / Polscy Łowcy Burz FB
fot. sat24.com / Polscy Łowcy Burz FB

O nietypowej sytuacji napisali w mediach społecznościowych Polscy Łowcy Burz.

Niedziela nie rozpieszczała poznaniaków pogodowa. Niemal przez cały dzień utrzymywały się mgły, było szaro i ponuro. Ale w części Poznania na chwilę wyszło słońce, co jak się okazuje nie było przypadkiem. - W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na lokalizacje bezchmurnego obszaru, gdyż ta nie jest przypadkowa. Spoglądając na zdjęcia satelitarne możemy dostrzec, że obszar bezchmurnego nieba rozciąga się dookoła poznańskiego lotniska i nie ma w tym przypadku! - informują Polscy Łowcy Burz na Facebooku.

W niedzielę znajdowaliśmy się pod wpływem wyżu, a powietrze nad nami nie ruszało się. - W przyziemnej warstwie nagromadziła się wilgoć, która odpowiada za zachmurzenie. Co najmniej pokrywająca się temperatura powietrza z temperaturą punktu rosy sprawia, że para wodna zaczyna kondensować, powodując mgły i niskie zachmurzenie. Taka sytuacja ma obecnie miejsce jedynie w przyziemnej warstwie troposfery - dodają. I uzupełniają, że na wysokości maksymalnie 200 metrów zaczyna się inwersja, a temperatura punktu rosy gwałtownie spada. Jest tam bezchmurne niebo i powietrze mające kilka procent wilgotności.

Okazuje się, że cienka warstwa chmur przy ziemi może być łatwo zaburzona. - Nałożenie się kilku przylotów i odlotów w stosunkowo krótkim czasie spowodowało, że w wyniku ruchu lotniczego w obrębie EPPO, doszło do turbulentnego wymieszania zalegającego, wilgotnego powietrza ze skrajnie suchym, występującym powyżej warstwy inwersji temperatury co zaburzyło kondensacje pary wodnej i dalszy proces utrzymywania zachmurzenia. Dodatkowo praktycznie zerowy przepływ powietrza spowodował, że odbudowanie warunków potrzebowało chwili, lecz nieustannie zostawały zaburzone przez kolejny ruch lotniczy. Dlatego też pierwsze przebłyski słońca pojawiły się od strony pasa 28, gdyż dziury w chmurach powstały od podchodzących do lądowania samolotów, a następnie sektor bezchmurnego nieba rozrósł się w promieniu około 5-6 km od lotniska - wyjaśniają.

To przez samoloty po 14.00 w niedzielę mieszkańcy okolic lotniska mogli cieszyć się słoneczną pogodą przez kilkadziesiąt minut.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Wieczór, noc i poranek z niebezpieczną pogodą. W kilkunastu powiatach
6℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
76.80 μg/m3
Zły
Zobacz pogodę na jutro