Interwencja służb na Cytadeli. "Krzyczał i zawodził"
Dodano 4 godziny temu
Policjanci i pogotowie ratunkowe pojawili się w parku około 14.00.
- 2 radiowozy i karetka, ktoś został zabrany, krzyczał i zawodził - napisał do nas Czytelnik w sprawie obecności służb na poznańskiej Cytadeli. Mł. asp. Anna Klój z poznańskiej Policji potwierdza, że funkcjonariusze pojawili się w tym miejscu. - Zostali wezwani przez załogę karetki pogotowia. Mężczyzna, któremu ratownicy udzielali pomocy był wobec nich agresywny. Poprosili więc policjantów o pomoc w przetransportowaniu tego człowieka do szpitala - wyjaśnia.