Rodzinny dramat. Zatrzymanie krążenia u 2-latka
Dodano 9 godzin temu
Ratowali go strażacy.
- Są takie akcje, które na długo zostaną w naszych głowach... Do takich należy ta z wczorajszego wieczoru, gdzie zostaliśmy zadysponowani do nagłego zatrzymania krążenia (NZK) u dwulatka... Bardzo chcielibyśmy, żeby ten mały chłopczyk przeżył - napisali w mediach społecznościowych strażacy z OSP Skoki.
Z relacji portalu oknonawagrowiec.pl wynika, że służby wezwano do malucha 6 stycznia. Jako pierwszy w domu pojawił się strażak ochotnik ze Skoków mieszkający najbliższej. Zaczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Dziecko miało być zasinione. Następnie walkę o życie przejęli ratownicy medyczni, którzy przetransportowali dziecko do szpitala w Poznaniu.
Z ustaleń lokalnego portalu wynika, że stan 2-latka jest bardzo poważny.