Reklama
Reklama

W trakcie jazdy zapaliło mu się auto na "esce", został aresztowany

fot. Policja Leszno
fot. Policja Leszno

Miał szczęście, ale i pecha.

41-letni mieszkaniec Jeleniej Góry jechał trasą S5, gdy nagle w jego pojeździe pojawił się ogień. Mężczyzna zdołał zatrzymać się na pasie awaryjnym trasy w rejonie węzła Leszno Południe. O własnych siłach opuścił auto i zaczął gasić pożar przy użyciu gaśnicy.

Zimowe ferie nad Bałtykiem w Linea Mare 5* w Pobierowie: ciepły basen, sauny i SPA, komfortowe pokoje oraz CODZIENNE, tematyczne animacje dla dzieci. Rezerwuj wcześniej i złap termin
REKLAMA

Wezwano pomoc. - Kiedy policjanci przyjechali na miejsce od razu wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że miał około 1,5 promila alkoholu w organizmie. Z baz danych wynika także, że mężczyzna ma zasądzony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - informuje leszczyńska Policja.

41-latka zatrzymano. Noc z poniedziałku na wtorek spędził w areszcie. We wtorek planowane są z nim kolejne czynności.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Niebezpieczna pogoda w Wielkopolsce. Są dwa ostrzeżenia!
2℃
0℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro