Niecodzienna sytuacja na rondzie. Kierowca Audi trafił prosto do aresztu
Wszystko przez jego dziwne zachowanie.
Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek. Policjanci z Gostynia odebrali zgłoszenie o obywatelskim ujęciu jednego z kierowców.
"Funkcjonariusze ustalili, że obywatelskie ujęcie miało miejsce na rondzie pomiędzy Grabonogiem a Gostyniem. Kierujący samochodem marki Audi wjechał na rondo, wymuszając pierwszeństwo i zmuszając do gwałtownego hamowania kierującego busem marki Iveco. Następnie kierowca Audi cofnął i zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Kierowca Iveco nabrał podejrzeń co do stanu trzeźwości osoby prowadzącej Audi. Zajechał drogę osobówce swoim pojazdem, uniemożliwiając jej dalszą jazdę. Po otwarciu drzwi Audi wyczuł silną woń alkoholu. Świadek zabrał kierowcy kluczyki, a następnie przejechał pojazdem, aby udrożnić ruch na skrzyżowaniu" - relacjonuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowy policji w Gostyniu.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili przypuszczenia świadka. 54-letni obywatel Ukrainy, kierujący Audi, miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
"Dzięki wzorowej postawie odpowiedzialnego kierowcy, najprawdopodobniej nie doszło do tragedii na drodze. Zachowanie świadka powinno być wzorem dla wszystkich" - dodaje rzeczniczka.