Groźny wirus atakuje po cichu. W poznańskim szpitalu wciąż można przebadać się za darmo
Można przyjść prosto z ulicy.
O programie pisaliśmy już na epoznan.pl już jakiś czas temu. Pilotażowy projekt ma zwiększyć wykrywalność zakażeń HCV - czyli wirusem zapalenia wątroby typu C. To ogromne przedsięwzięcie - zakłada przeprowadzenie 25 tysięcy badań przesiewowych w wybranych placówkach w województwach mazowieckim i wielkopolskim. W szpitalu im. J. Strusia przebadanych ma zostać od 5 tysięcy osób. To jedyne w Wielkopolsce i drugie w kraju miejsce, gdzie można wykonać takie badanie - za darmo, bez skierowania i bez wcześniejszego umawiania się. Jak informuje Radio Poznań do tej pory wykonano około 2 tysięcy takich badań, wciąż więc można to zrobić.
Jak wskazano, wirus HCV może rozwijać się przez wiele lat i nie dawać żadnych objawów. Ale niszczy naszą wątrobę. "Objawy, gdy już się pojawią, są bardzo niespecyficzne" - mówił niedawno dr n. med. Błażej Rozpłochowski, specjalista chorób zakaźnych ze szpitala im. J. Strusia. "U pacjentów mogą się pojawić takie symptomy jak uczucie zmęczenia, dyskomfort ze strony układu pokarmowego, nudności, odbijania, senność" - dodał.
Zakazić się wirusem można poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub wydzielinami ciała osoby chorej. Jak podkreślają lekarz, na szczęście dla zakażonych jest też dobra wiadomość: leczenie jest dostępne. "Jest całkowicie refundowane przez NFZ i prowadzone w ramach programu lekowego" - wyjaśniał dr Rozpłochowski. "Polega na tym, że przez 8 do 12 tygodni pacjenci przyjmują tabletki. Jest też bardzo skuteczne: 95 - 99 proc. leczonych pacjentów wyleczy się z zakażenia HCV na całe życie"- tłumaczył.
Punkt testów znajduje się w Poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) szpitala im. J. Strusia oraz w Nocnej i Świątecznej Pomocy Doraźnej - zwanej popularnie "wieczorynką" (przy ul. Szwajcarskiej). Można przyjść prosto z ulicy. Wynik badania znany jest po 20 minutach.