Kradzież przy szkole. 16-latek wybierał się do lombardu
Nie zdążył.
17 listopada do Komendy Miejskiej Policji w Koninie zgłosiła się mieszkanka miasta, informując, że spod jednej z konińskich szkół podstawowych skradziono rower.
"Wartość skradzionego mienia oszacowano na 1350 złotych. Sprawą zajęli się funkcjonariusze kryminalni z Konina. Zebrane przez policjantów informacje pozwoliły na zatrzymanie sprawcy kradzieży trzy dni po zgłoszeniu" - relacjonuje mł. asp. Sylwia Król, oficer prasowy policji w Koninie.
Okazał się nim 16-letni chłopak, który przyznał się do zabrania roweru pozostawionego na stojaku przy szkole podstawowej. "Schował go do swojej piwnicy, a trzy dni później postanowił pojechać nim do szkoły. Planował sprzedać rower w jednym z lombardów w Koninie. Zanim jednak zdążył zrealizować swój zamiar, został zatrzymany przez funkcjonariuszy" - dodaje rzeczniczka.
Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny.