Poszedł z synem na pływalnię "gdy tory były wolne". Ratowniczka poprosiła o opuszczenie basenu, bo pływali za wolno?
W tej sprawie napisał do nas Czytelnik.
W ostatnim czasie kilka razy pisaliśmy na epoznan.pl o problemach z dostępnością miejskich basenów. Przeważnie tory są pozajmowane przez szkoły lub instruktorów prowadzących zorganizowane zajęcia. Nasi Czytelnicy skarżą się, że trudno jest znaleźć czas, w którym tory są dostępne dla zwykłych mieszkańców.
Tym razem nasz Czytelnik zwrócił uwagę na inną sprawę. - Chciałbym poruszyć temat pokrewny. Jako że w tygodniu basen w 95% jest zajęty przez szkoły i szkoły pływania, wybrałem się na basen Rataje z synem w niedzielę rano, kiedy według grafiku 4 tory były wolne - opisuje. - Syn potrafi już samodzielnie pływać, natomiast pływa powoli, czasem się przytrzyma. W trakcie pływania podeszła do nas pani ratownik i powiedziała, że basen jest dla osób umiejących pływać i poprosiła nas o opuszczenie basenu, gdyż według niej blokujemy tor osobom lepiej pływającym. Taką samą uwagę zwróciła jeszcze do kilku innych osób z dziećmi - dodaje.
Jak podkreśla nasz Czytelnik, według grafiku 4 tory były wolne. - Na każdym z nich pływało 2-3 wysportowanych mężczyzn, którym zapewne przeszkadzaliśmy swoją obecnością. Natomiast, mając na uwadze obecność wielu osób słabo pływających, czy naprawdę nie można wyznaczyć 2-3 torów dla osób zaawansowanych i zostawić chociaż ten 1 tor dla osób, które chciałyby doskonalić pływanie i którym nie przeszkadzają osoby wolniej pływające? Czy basen był zbudowany z pieniędzy wszystkich podatników tylko dla osób umiejących świetnie pływać - dopytuje.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Filipem Borowiakiem z Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji. - Ratownicy na pływalniach miejskich odpowiadają za życie i zdrowie mieszkańców. Nie ma sytuacji, w której ratownicy wypraszają z dużego basenu osoby pływające wolniej - zapewnia. - Trzeba natomiast pamiętać, że zgodnie z regulaminem pływalni baseny sportowe (25 m) przeznaczone są dla osób umiejących pływać. Głębokość takiego basenu wynosi 1,8 m. Jeżeli ratownik obserwując nieckę basenową oceni, że umiejętności danej osoby są niewystarczające dla jej bezpieczeństwa na basenie, wówczas powinien zareagować - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze