W regionie ma powstać jeden z największych sztucznych zbiorników wodnych w kraju. Część rolników i mieszkańców protestuje
Budowa kolejny raz jest odsuwana w czasie.
Chodzi o zbiornik retencyjny Wielowieś Klasztorna z południa Wielkopolski, który zaprojektowano już pod koniec lat 70. ubiegłego wieku, ale do dziś nie doczekał się realizacji. Jeszcze wiosną ubiegłego roku informowaliśmy na epoznan.pl, że inwestycja ma szansę na realizację w najbliższych latach. Dziś jednak taka perspektywa się oddala.
Przed rokiem planowano, że całość będzie gotowa w 2029 roku. Obecnie wiadomo, że na pewno nie uda się dotrzymać tego terminu, a nowy w ogóle nie jest znany. Powód? Gigantyczne straty spowodowane przez powódź na południu Polski i tym samym konieczność przeprowadzenia pilnych inwestycji w tym rejonie Polski. Z ustaleń Gazety Wyborczej wynika, że w samej Wielkopolsce pilniejsze ma być natomiast zabezpieczenie Odolanowa i innych miejscowości, przez które przepływa rzeka Barycz. A ta w trakcie ostatniej powodzi wylała powodując szkody.
Problemem są głównie pieniądze. Koszt budowy zbiornika na Prośnie mającego prawie 2000 hektarów powierzchni to nawet 2 miliardy złotych. Za prawie 100 mln złotych wykupiono już sporą część terenów pod zbiornik, na obszarze zakazano też budowy nowych domów. Ale część właścicieli gospodarstw rolnych i domowych znajdujących się na terenie planowanego zbiornika nie zgadza się na ich sprzedaż. Konieczne będą więc wywłaszczenia.
Jak wskazują specjaliści, zbiornik nie tylko uchroni spory obszar przed powodzią, ale też pozwoli na poprawienie sytuacji wodnej w regionie.
Najpopularniejsze komentarze