Wchodzą na teren dawnej poznańskiej elektrociepłowni. Doszło do poważnych wypadków

Podczas prób kradzieży.

O sytuacji na początku października poinformował nas Czytelnik. "Dwie nieudane próby kradzieży kabli przy trakcji obok katedry. Jeden przypadek miał miejsce wiosną, kiedy złodziej stracił ręce. Drugi zdarzył się na początku października - jeden ze złodziei zginął, a drugi jest obecnie w szpitalu i prawdopodobnie również straci ręce" - pisze.

Policja potwierdza te incydenty, ale zaznacza, że nikt na miejscu nie zginął.

"Policja otrzymała w ciągu roku dwa zgłoszenia z tego samego miejsca - jedno pod koniec listopada 2023 r., drugie 29 września br. Oba pochodziły od ochrony obiektu dawnej elektrociepłowni przy ul. Panny Marii w Poznaniu i dotyczyły prób kradzieży" - mówi mł. asp. Łukasz Paterski, oficer prasowy policji w Poznaniu.

"Policjanci, którzy interweniowali w związku z tymi zgłoszeniami, faktycznie potwierdzili, że na teren ogrodzonego, prywatnego obiektu - weszli już ustaleni przez nas mężczyźni, którzy zostali porażeni prądem przy dotknięciu metalowych elementów trakcji. Były one pod napięciem. Każdy z tych mężczyzn doznał poważnych obrażeń rąk. Konieczna była interwencja służb medycznych. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku zostali przewiezieni do szpitala" - dodaje. "Nie potwierdzam informacji, że ktoś miałby tam zginąć"- podkreśla rzecznik.