Padł wakacyjny rekord Poznania. Miasto przeżywało oblężenie

Głównie odwiedzali nas Niemcy i Amerykanie.

Już w sierpniu informowaliśmy, że według międzynarodowej firmy STR, monitorującej obłożenie hoteli na całym świecie, poznańskie hotele zanotowały w lipcu najwyższe obłożenie wakacyjne w historii, wynoszące ponad 70 procent. Okazuje się, że rekordowe wyniki utrzymywały się przez całe wakacje. Informuje o tym Radio Poznań. Jak ustalono, najwięcej turystów przyjechało do nas z Niemiec - 30 procent, a na drugim miejscu byli Amerykanie - 16 procent.

"Oczywiście ma to związek z obecnością dowództwa armii amerykańskiej w Poznaniu, ale posiadamy też dane kart płatniczych i widzimy, że najwięcej turystów prywatnych pojawia się właśnie w okresie wakacji, kiedy wydatki z kart prywatnych są największe" - komentował w popołudniowej rozmowie Radia Poznań prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Jan Mazurczak, zaznaczając, że chodzi o rodziny i przyjaciół żołnierzy.

Trzecie miejsce wśród zagranicznych turystów odwiedzających Poznań zajęli Brytyjczycy.

Do sprawy na antenie Telewizji WTK w sierpniu odniósł się również prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. "Gdybyśmy porównali obłożenie hoteli w Poznaniu w miesiącach letnich, to nigdy nie było ono tak wysokie. Poznań jest miastem kongresowym i biznesowym, ale okazuje się, że w tym obszarze mamy bardzo duże wzrosty - obłożenie hoteli na poziomie 70 procent" - mówi. "Mamy powody, by być dumnymi, ponieważ wiele osób przyjeżdża do Poznania i jest zachwyconych tym, jak dziś wygląda miasto - dwukrotnie więcej zieleni w ścisłym centrum" - podkreślił.