Byli niegrzeczni w szkolnym autobusie, opiekunka wysadziła ich "w polu". Do domu musieli wracać pieszo. Spotka ją kara?
Dodano czwartek, 26.09.2024 r., godz. 08.10
Opiekunka ma teraz ponieść konsekwencje.
O sprawie poinformował portal elka.pl. We wtorek w autobusie dowożącym dzieci do szkoły w Lipnie pod Lesznem doszło do incydentu. Opiekunka pilnująca dzieci postanowiła dać nauczkę dwóm uczniom 5-klasy, którzy byli niegrzeczni w trakcie podróży ze szkoły do domu. Wysadzono ich z autobusu "w polu" i tym samym do domu musieli wracać pieszo.
Rodzice o sprawie zaalarmowali wójta gminy Lipno, a ten spotkał się z nimi oraz dyrektorem szkoły. Jak się okazało, opiekunka z autobusu jest zatrudniona przez firmę transportową. Wójt zapowiedział, że będzie domagał się wyciągnięcia konsekwencji wobec pracownicy. Stwierdził, że takie zachowanie jest niedopuszczalne.
Najpopularniejsze komentarze