Pojechał pomagać powodzianom na Dolnym Śląsku, okradziono mu poznański magazyn
Straty na 30 tysięcy złotych.
Nasz Czytelnik ruszył z pomocą tym, którzy w ostatnich dniach najbardziej jej potrzebowali. W ubiegłym tygodniu pojechał w rejon Kłodzka, gdzie wielka woda wyrządziła ogromne szkody, często zabierając ludziom dorobek całego życia. Pomagał rodzinie z miejscowości Żelazno i jak przyznaje, widok, który tam zastał, zostanie z nim na zawsze. - Musiałem jednak pakować sprzęt przed ukończeniem prac i wracać do Poznania ratować swoje, nie wiedziałem jeszcze, co zginęło. Okazało się, że złodzieje wzięli same najdroższe narzędzia - mówi. Jak się okazało, ktoś wykorzystał jego nieobecność i okradł jego magazyn na poznańskim Szczepankowie.
Z ustaleń właściciela wynika, że do kradzieży mogło dojść w nocy z piątku na sobotę. Skradziono sprzęty: m.in. piłę do drewna, mniejsze elektronarzędzia na baterie, a także motocykl i rower. Straty oszacowano na około 30 tysięcy złotych. Sprawą zajmuje się Policja. - Policjanci przyjęli zawiadomienie dotyczące kradzieży z włamaniem do magazynu przy ul. Roślinnej na poznańskim Szczepankowie. Sprawcy ukradli motocykl, rower i elektronarzędzia. Policjanci na miejscu zabezpieczyli m.in. ślady pozostawione przez złodziei oraz monitoring. Trwają teraz czynności zmierzające do zatrzymania sprawców przestępstwa - wyjaśnia mł. asp. Łukasz Paterski z poznańskiej Policji.
Właściciel podejrzewa, że złodzieje mogą teraz chcieć sprzedać skradziony towar. Wszelkie informacje można przekazywać policjantom z poznańskiego Nowego Miasta.
Najpopularniejsze komentarze