Reklama
Reklama

Policjant, który śmiertelnie postrzelił 21-latka w Koninie, zaczął mówić. Twierdzi, że strzelił celowo

fot. WTK
fot. WTK

To istotna zmiana w zachowaniu oskarżonego.

We wtorek przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi odbyła się rozprawa apelacyjna w sprawie policjanta, który w 2019 roku zastrzelił Adama Cz. W jej trakcie oskarżony policjant złożył obszerne wyjaśnienia. Jak relacjonuje lokalny portal z Konina lm.pl, policjant opowiadał, że był przekonany, iż w ręku Adama znajduje się nóż. Obawiał się, że mężczyzna go zaatakuje, dlatego wyjął broń. Chciał oddać strzał ostrzegawczy, ale był zbyt blisko mieszkań, by to uczynić. Gdy w końcu policjant dogonił uciekającego Adama, ten leżał na ziemi. - Wykonał w kierunku mojego tułowia ruch ręką, w której trzymał ostre narzędzie. Wtedy postanowiłem oddać strzał w kierunku nóg. Był on celowy - zapewnił.

Jak zauważa Gazeta Wyborcza, takie zachowanie policjanta może świadczyć o tym, że próbuje przekonać sąd, iż jego zachowanie było obroną konieczną. Rodzina ofiary skwitowała to krótko - takie twierdzenia nie mają potwierdzenia w materiale dowodowym.

Sąd może zaostrzyć lub złagodzić wyrok. Inna możliwość to przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. Nie wiadomo jeszcze kiedy odbędzie się kolejna rozprawa.

Przypomnijmy, że Sławomir L. w lutym bieżącego roku usłyszał wyrok 3 lat pozbawienia wolności za zastrzelenie 21-letniego mieszkańca Konina. Dodatkowo kaliski sąd nałożył na niego zakaz pracy w policji przez 6 lat i zobowiązał go do wypłacenia ojcu ofiary 50 tysięcy złotych nawiązki. Wyrok nie był prawomocny.

Już w grudniu 2022 roku informowaliśmy, że proces policjanta odbędzie się nie w Koninie, a w Kaliszu. O przeniesienie sprawy z sądu w Koninie zaapelowali sędziowie z tego miasta. Policjant Sławomir L. był oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci 21-letniego Adama. Tragedia rozegrała się w listopadzie 2019 roku.

Z ustaleń prokuratury wynika, że L. prowadził pościg z niezabezpieczoną bronią i trzymał przy tym palec prawej dłoni w pobliżu języka spustowego. Do wystrzału miało dojść na skutek niewłaściwego i niezgodnego z ogólnymi zasadami postępowania z bronią palną. Prokuratura ustaliła też, że policjant gonił uciekającego Adama, a podczas próby go chwycenia użył ręki, w której trzymał przeładowany pistolet. Broń skierował w stronę 21-latka, na skutek czego doszło do niezamierzonego wystrzału. Adam został postrzelony od tyłu w klatkę piersiową. Obrażenia były tak rozległe, że mężczyzny nie udało się uratować.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

12℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
8.40 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro