Poznański szpital przed wyborami hucznie otworzył nowe skrzydło. Do dziś nie są tam przyjmowani pacjenci
Chodzi o Wielkopolskie Centrum Onkologii.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, szpital tłumaczy fakt, że pacjenci nie są jeszcze przyjmowani i obsługiwani w nowym skrzydle, skomplikowaną procedurą przeprowadzkową. Skarżą się pacjentki, które bywają tu regularnie i choć pamiętają huczne otwarcie, wciąż nowe przestrzenie widziały tylko na zdjęciach.
Rzecznik placówki wyjaśnił w rozmowie z GW, że działalność w obiekcie jest prowadzona na wszystkich kondygnacjach i równocześnie trwają prace przygotowawcze do modernizacji starej części. Sama przeprowadzka trwa miesiące i ma to być normalne w przypadku szpitali. Równocześnie podkreślił, że w nowej części prowadzona jest już działalność operacyjna, a dodatkowo pracuje tam apteka i odbywają się spotkania z pacjentkami chorującymi na nowotwór piersi. Zaznaczono, że szpital musi zachować ciągłość pracy, a nowe skrzydło w pełnym zakresie ma działać od jesieni 2024 roku.
Przypomnijmy, że nowe skrzydło WCO otwarto przy ulicy Strzeleckiej. Oficjalna uroczystość otwarcia odbyła się w drugiej połowie marca, a więc tuż przed wyborami samorządowymi. Inwestycja była realizowana z budżetu województwa. W budynku docelowo będą działać poradnie specjalistyczne i dzienny oddział chemioterapii. To 6500 m2 powierzchni naszpikowanej nowoczesnym sprzętem.
Każdego roku w WCO udzielanych jest ponad 170 tysięcy porad w ramach poradni specjalistycznych.
Najpopularniejsze komentarze