Kierowca prowadził peugeota ze śmiertelną dawką alkoholu w organizmie. Na siedzeniu pasażera butelka po piwie. Będą kontrole!
49-latek na szczęście nikogo nie zabił.
Policjanci z wojewódzkiej drogówki zatrzymali do kontroli peugeota, którym poruszał się 49-letni mężczyzna. Kontrola miała miejsce w Ludwikowie na terenie powiatu ostrowskiego. Ku zdumieniu mundurowych, kierujący osobówką wydmuchał prawie 5 promili! - Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności oraz przepadek mienia - informuje Policja.
Zdaniem wielu specjalistów już 4 promile to dawka śmiertelna alkoholu. Przy takim stężeniu alkoholu w organizmie następuje spadek ciśnienia krwi, obniżenie ciepłoty ciała, występują głębokie zaburzenia świadomości, które prowadzą do śpiączki. Trudno więc w takiej kondycji mówić o posiadaniu zdolności oceny sytuacji i prawidłowym czasie reakcji, które są niezbędne w trakcie prowadzenia auta.
- Ostatnie dni niosą za sobą bardzo duże zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Szczególnie niepokojące są przypadki, w których sprawcami okazują się kierujący pojazdami w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działających środków. Od 4 lipca na terenie województwa wielkopolskiego prowadzone będą zintensyfikowane kontrole trzeźwości - zapowiadają policjanci.