O krok od tragedii. Teraz kierujący tym autem musi przymusowo wyjechać z naszego kraju

Obywatel Mołdawii miał wiele szczęścia.

Sytuacja, o której informują policjanci miała miejsce w ubiegły piątek około godz. 22:00 na drodze S5 w okolicach zjazdu Śmigiel Północ.

"Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że 31-letni obywatel Mołdawii, kierując pojazdem marki Opel, stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi i z impetem uderzył w bariery energochłonne, po czym dachował. Zapewne zdarzenia można byłoby uniknąć gdyby szybkość reakcji kierowcy, nie była obniżona przez sporą ilość alkoholu w organizmie kierującego. Okazało się, że sprawca kolizji był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,34 promila alkoholu. Na szczęście pomimo sporej siły uderzenia, kierujący uniknął doznania poważniejszych obrażeń" - informuje asp. Jarosław Lemański, oficer prasowy policji w Kościanie.

"Policjanci ustalili również, że obywatel Mołdawii przebywa nielegalnie na terytorium Polski, figurując w systemach jako osoba, której należy odmówić pozwolenia wjazdu na terytorium państw członkowskich strefy Schengen. Po przedstawieniu zarzutów kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości został przekazany Straży Granicznej w celu złożenia wniosku do sądu o umieszczenie mężczyzny w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców oraz przymusowe wydalenie z kraju" - dodaje.

Funkcjonariusze apelują, byśmy zawsze reagowali na niebezpieczne zachowania innych uczestników ruchu drogowego. Każdy, nawet anonimowo, dzwoniąc pod numer telefonu 112, może powiadomić najbliższą jednostkę Policji o niepokojącym zdarzeniu. Funkcjonariusze zapewniają, że sprawdzą każde takie zgłoszenie.