Wielki kurz i pył przy rozbiórce Galerii Malta. "Gryzie w gardła"
Skarżą się mieszkańcy i pracownicy z okolicznych budynków.
W tej sprawie napisał do nas Czytelnik, który poinformował nas o pyle powstającym przy rozbiórce Galerii Malta. - Wykonawca polewa wodą po ziemi i tworzy się wielka chmura pyłu, którą musimy oddychać. Wszyscy okoliczni mieszkańcy i firmy, które mają siedziby w sąsiedztwie. Mimo wentylacji i filtrów w budynkach czuć pył, który gryzie w gardła. Wcześniej wykonawca używał armatki wodnej i było lepiej, chyba okazało się to zbyt drogie i już nie korzysta, tylko polewają z węża. Ile to jeszcze potrwa? Tak się nie da żyć ani pracować w okolicy - pisze.
Skontaktowaliśmy się w tym temacie z Galerią Malta. - Kontynuujemy rozbiórkę zgodnie ze szczegółowym planem, dokładając wszelkich starań, aby ograniczyć wpływ prac na otoczenie. Wykonawca stosuje zarówno metody rozbiórki sprzyjające redukcji oddziaływania na sąsiedztwo, jak i zabezpieczenia techniczne ograniczające m.in. zapylenie. Z uwagi na uwarunkowania obiektu powstawanie pyłu jest jednak nieuniknione podczas rozbiórki konstrukcji. Mimo wykorzystania kurtyn wodnych i innych zabezpieczeń, nie ma niestety możliwości dokonania wyburzenia bez okresowo występującego zapylenia w miejscu realizowanych prac - tłumaczy Henryk Rytwiński, przedstawiciel Galerii Malta. - Na efektywność przyjętych działań zabezpieczających mają również wpływ warunki atmosferyczne. W szczególności dotyczy to wysokiej temperatury, dlatego podczas słonecznej i upalnej pogody wykorzystujemy w szerszym zakresie ochronę miejsca rozbiórki przy pomocy kurtyn wodnych - dodaje.
- Wyburzenie jest realizowane przez doświadczoną, wyspecjalizowaną firmę rozbiórkową, zgodnie z wydanym pozwoleniem, obowiązującymi przepisami i przyjętymi praktykami rynkowymi. W ramach trwającego procesu wykorzystywano dotychczas zróżnicowane formy przeciwdziałania zapyleniu - armatki wodne, węże z prądownicami do zraszania, kurtyny wodne, bezpośrednie punkty zraszania zamontowane na koparkach. Dokładamy wszelkich starań, aby zaplanowane i realizowane przez profesjonalistów prace były realizowane sprawnie i by w jak najmniejszym stopniu mogły być odczuwalne w najbliższym otoczeniu. Z uwagi na bardzo duże gabaryty obiektu proces jego rozbiórki został zaplanowany na etapy realizowane krok po kroku. Dzięki temu prace związane z możliwym zapyleniem są ograniczone do zmieniających się, konkretnych lokalizacji na terenie nieruchomości, w których wykorzystywany jest ciężki sprzęt niezbędny do usuwania kolejnych fragmentów konstrukcji - kończy.
Przypomnijmy, że rozbiórka obiektu ma się zakończyć w tym roku.
Najpopularniejsze komentarze