"Paskudnie jadowity wąż" w selerze naciowym kupionym w Lidlu. Interweniował Ekopatrol
Odkrycia dokonano w domu, a zakup miał miejsce w sklepie na Piątkowie.
O sprawie poinformował Poznaniator na swoim profilu na FB. Zwróciła się do niego jedna z mieszkanek z informacją, że w trakcie krojenia selera naciowego zakupionego w Lidl u wypełzł z niego mały wąż. Kobieta skonsultowała się ze schroniskiem i ZOO. Miała otrzymać informację, że to "paskudnie jadowity gatunek" - żararaka.
Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej potwierdza, że na miejsce wezwano Ekopatrol. - Była duża panika, bo pani, u której pojawił się wąż rzeczywiście myślała, że to jadowity gatunek. Wąż został przejęty przez strażników miejskich, którzy początkowo nie mogli rozpoznać, jaki to gatunek. Stwierdzono jednak, że na pewno nie jest to jadowity okaz.
Ostatecznie wąż został zabrany do Dzikiego SOR-u, gdzie tam raz jeszcze wykluczono, by był to jadowity gatunek. - To nasz rodzimy zaskroniec - dodaje Piwecki. Fundacja Epicrates poinformowała, że wąż trafi pod jej skrzydła. To zaskroniec żmijowy.
Najpopularniejsze komentarze