Reklama
Reklama

Chciał polecieć do Londynu z Ławicy, obsłudze lotniska powiedział, że w walizce ma granaty. Został w Polsce

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Nadodrzański Oddział Straży Granicznej
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Nadodrzański Oddział Straży Granicznej

Żart przestał być śmieszny.

W sobotę na poznańskim lotnisku Ławica pojawił się 32-letni Polak, który chciał polecieć do Londynu. Mężczyzna nadając swój bagaż rejestrowany powiedział pracownikowi lotniska, że w jego walizce są... granaty. Pracownik nie zlekceważył słów pasażera i powiadomił strażników granicznych.

Nie czekaj. Od 1 stycznia 2024 r. korzystanie z bezklasowych kotłów jest karalne. 2 stycznia 2025 r. rusza kolejna edycja programu Kawka Bis, zgłoś się i otrzymaj nawet 37 000 zł.
REKLAMA

- Dyżurni pirotechnicy niezwłocznie podjęli czynności w celu wyjaśnienia całej sytuacji. 32-latek został wylegitymowany i jak tłumaczył funkcjonariuszom jego słowa były tylko "głupim żartem", wynikającym ze zmęczenia. Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych SG sprawdzili bagaż podróżnego pod kątem posiadania niebezpiecznych przedmiotów - wynik negatywny. Bagaż został uznany jako bezpieczny. Mężczyzna pomimo wyrażenia skruchy, został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 złotych. Ponadto kapitan statku powietrznego podjął decyzję o wycofaniu "żartownisia" z lotu. Zdarzenie nie miało wpływu na płynność funkcjonowania poznańskiego portu lotniczego - podaje Nadodrzański Oddział Straży Granicznej.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
28.20 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro