Ktoś notorycznie kradnie kwiaty zasadzone przed sklepem. "Kolejny sezon, kolejne kwiaty wyrwane"
Chodzi o sklep na Wildzie.
Przy ul. Sikorskiego regularnie znikają zasadzone kwiaty. Kobieta nie wytrzymała i opublikowała na platformie sąsiedzkiej wiadomość do "kwiatowego złodzieja".
Kolejny sezon i kolejne wyrwane kwiaty. Rozumiem, że w myśl niepisanej zasady, co w przestrzeni publicznej, to wspólne. Ktoś regularnie postanawia "częstować się" zasadzonymi przed sklepem kwiatami. Kwiatowy zło***eju z ul. Sikorskiego, mam tylko nadzieję, że robisz to z braku pieniędzy na własne roślinki i sadzisz je w swoim otoczeniu, a nie wyrywasz je dla zasady i chuligańskiego wybryku, po to by zniszczyć i wyrzucić do najbliższego śmietnika.
Internauci domagali się, aby "kwiatowy złodziej" opublikował chociaż zdjęcie swojego balkonu, lub ogródka, czy innego miejsca, które ozdobił skradzionymi kwiatami. Taki post jednak nie pojawił się na grupie sąsiedzkiej i wciąż nie wiadomo, kto i po co zabrał sadzonki kwiatów.
Redakcja epoznan.pl informowała już w 2020 roku o znikających kwiatach w miejskich skwerach. Tak działo się w Jarocinie. Zniecierpliwieni mieszkańcy sprawę zgłosili policji, a dalsze nasadzenia zostały wstrzymane.
Najpopularniejsze komentarze