Zmarł noworodek, który w ciężkim stanie trafił do poznańskiego szpitala
Rodziców aresztowano.
Jak już wcześniej informowaliśmy na łamach epoznan.pl, 26 marca do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim trafił 22-dniowy chłopiec. Wstępnie podejrzewano, że dziecko jest osłabione, ale kiedy lekarze zaczęli wykonywać noworodkowi badania, okazało się, że maluch jest w bardzo złym stanie. Podejrzewano pobicie. Lekarze z gorzowskiego szpitala powiadomili policję. Noworodek trafił do Dziecięcego Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera w Poznaniu.
Właśnie nadeszły tragiczne informacje. "Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość z poznańskiego szpitala, że trzytygodniowe dziecko, chłopczyk którego próbowaliśmy ratować także w naszym szpitalu, nie żyje. Ta tragedia mną wstrząsnęła. Pokazała kolejny raz jak kruche jest ludzkie życie. Jak bardzo my - dorośli - powinniśmy zwracać uwagę na otaczający nas świat - świat, w którym przebywają dzieci - zbyt często pod opieką nieodpowiedzialnych dorosłych. Jaką naukę powinniśmy wyciągnąć z tej tragedii" - poinformował na portalu społecznościowym wiceprezes gorzowskiego szpitala.
"Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie złożone przez ordynatora jednego z oddziałów szpitala, dotyczące podejrzenia spowodowania obrażeń u noworodka. Policja i prokurator od razu podjęli czynności. Przesłuchano świadków oraz zabezpieczono dokumentację medyczną, co dało podstawę, żeby rodziców zatrzymać i przedstawić im zarzuty. Matka oraz ojciec usłyszeli zarzuty znęcania się nad synem i spowodowania ciężkich obrażeń ciała. Rodzice złożyli wyjaśnienia, ale nie przyznali się do zarzucanych im czynów" - powiedziała w rozmowie z portalem gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl, Agnieszka Hornicka-Mielcarek, prokurator rejonowy w Gorzowie.
Prawdopodobnie niebawem zmienione zostaną zarzutu wobec rodziców chłopca.
Najpopularniejsze komentarze