Wilk pojawił się pod Poznaniem. Są apele!
O szczególną ostrożność i zgłaszania w przypadku zauważenia zwierzęcia.
O sytuacji w środę poinformował nas Czytelnik."Wilk widziany w Babkach w kierunku na Daszewice" - napisał.
Okazuje się, że o nietypowym gościu lokalnie jest już głośno. "Na terenie Daszewic pojawił się wilk w okolicach ul. Wąwóz (nagranie od mieszkańca). Sprawa zgłoszona już do Urzędu Miejskiego w Mosinie oraz do Straży Miejskiej. Proszę o zachowanie szczególnej ostrożności i zgłaszanie takich przypadków. Prosimy o nie puszczanie psów wolno podczas spacerów do momentu wyjaśnienia sprawy" - czytamy w mediach społecznościowych Sołectwa Daszewice, gdzie również zostało zamieszczone nagranie.
"W Daszewicach na terenach leśnych odnotowano pojawienie się wilków. W przypadku bezpośredniego spotkania prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności. Dla zachowania bezpieczeństwa prosimy o używanie smyczy na spacerach z psami i zadbanie o zamykanie ich w kojcach na terenie nieruchomości" - informuje Gmina Mosina.
Przy okazji przypominamy, że wilki to zwierzęta drapieżne, od 2016 roku objęte ochroną ścisłą. Nie wolno ich umyślnie zabijać, chwytać, okaleczać, płoszyć czy niepokoić. Złamanie tych zakazów grozi wysoką grzywną, a nawet karą pozbawienia wolności.
Jak tłumaczył nam przy okazji rozmowy o wilkach zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Czerniejewo, Adam Smolarek zwierzę to nie stanowi większego zagrożenia dla człowieka, dlatego ludzie nie powinni obawiać się wchodzić do lasu, jednak zalecane jest zachowanie ostrożności. "Wiadomo jest to dzikie zwierzę i zdarzyć się mogą różne sytuacje. Oczywiście, jeśli na niego najdziemy lub na przykład będzie ranny może zaatakować, ale to jest mało prawdopodobne, raczej wilki boją się ludzi" - mówił.
Najpopularniejsze komentarze