Nocne dzwony kościelne ogłaszające zmartwychwstanie wkurzyły mieszkańca Wildy. "Jak ci się nie podoba, to się wyprowadź"
Mężczyzna opublikował w social mediach pytanie skierowane do sąsiadów.
Dlaczego o 23:40 dzwony kościelne biją na całą dzielnicę i zakłócają ciszę nocną?! - brzmiała treść pytania, które zostało opublikowane w niedzielę rano.
Sąsiedzi wyjaśnili mężczyźnie, że były to dzwony ogłaszające zmartwychwstanie Chrystusa - Syn Boży zmartwychwstał po tym jak go ukrzyżowali. On przebaczył nawet swoim oprawcom. Ludzkość przeminie, ale prawda o Krzyżu i zmartwychwstaniu nigdy - odpowiedział na pytanie jeden z mieszkańców Wildy.
-Teraz wyszło na jaw, kto był święcić pokarmy. Ci zaskoczeni oczywiście nie byli - zarzuciła sąsiadka pod postem sąsiada.
Na całym Poznaniu niestety. U nas były śpiewy, które odbijały się echem na wielkim blokowisku. Nie wiem, co gorsze. Tak czy inaczej, upiorne doświadczenie. Bicie w dzwony, które nie każdemu kojarzą się w tym dniu z czym dobrym. Im mniej ludzi chodzi do kościoła, tym bardziej chcą zaznaczyć swoją obecność - stwierdziła inna sąsiadka.
Pod postem umieszczonym na platformie sąsiedzkiej przez mieszkańca Wildy nie zabrakło również nieprzyjemnych komentarzy - Jak ci się nie podoba, to się wyprowadź gdzie indziej - grzmiał Internauta.
Jak wyjaśnia jedna z parafii, w Wielki Czwartek milkną wszystkie dzwony kościelne, Wielka Sobota jest dniem wielkiej ciszy, podczas której dzwony kościelne również nie biją. Dopiero wieczorem w Wielką Sobotę na zakończenie Wigilii Paschalnej zaczynają głośno rozbrzmiewać dzwony kościelne na znak zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Najpopularniejsze komentarze