Adrian z kawiarni "Kociak" dostał od znajomego smutną wiadomość o seniorach. Podjął szybką decyzję
Kawiarnia "Kociak" jest znana w Poznaniu nie tylko z dobrych wypieków, ale również z wielu akcji charytatywnych.
Redakcja epoznan.pl pisała między innymi o akcji z zawieszonymi paragonami. Chodziło o to, że klienci zostawiali opłacone paragony, które wisiały na tablicy. Każdy, kto chciał odwiedzić kawiarnię "Kociak", ale nie było go na to stać, mógł z takiego paragonu skorzystać i skosztować za darmo wyrobów cukierniczych, czy napić się herbaty lub kawy. Dodatkowo seniorzy otrzymywali również zniżki na kawę lub ciastko.
Tym razem syn założyciela "Kociaka" podzielił się z Internautami smutną wiadomością od kolegi - Dla niektórych Wielkanoc będzie smutna!!! Taką przykrą wiadomość otrzymałem: "Pracuję w zakładzie opiekuńczo-leczniczym. To takie dość smutne miejsce na mapie Poznania, w którym opiekę otrzymuje 62 seniorów wymagających całodobowej opieki. Wielu z nich zostanie u nas na okres świąteczny. Do wielu z nich w ogóle nikt nie przyjdzie" - napisał Adrian w social mediach i od razu powiadomił swoich fanów, że podjął szybką decyzję.
-Jeśli choć jeden senior poczuje dzięki mojej wizycie, że nie jest sam, to chyba warto! Decyzja podjęta. Będę z wypiekami wielkanocnymi! - poinformował Adrian.
Jego wpis spotkał się z dużym odzewem. Zadzwonił do niego właściciel innej kawiarni w Poznaniu i zaoferował, że da mu kawę dla seniorów - To jest Poznań, drodzy Państwo! - ucieszył się Adrian. Od innej firmy ma otrzymać za darmo dla seniorów sprzęt AGD.
Otwieram szeroko oczy i usta z podziwu dla Was, dla Waszej pracy i tych, jakże cudownych akcji i inicjatyw. Do przydomku Legenda Poznania dojdzie za chwilę Honorowa Legenda Poznania. Adrianie, szacun! - napisał jeden z klientów "Kociaka".
Najpopularniejsze komentarze