Złodziej myślał, że jest sprytny. Bardzo się pomylił
Popełnił szereg wykroczeń, ale odpowie za przęstepstwo.
20-latek od 15 marca regularnie pojawiał się w jednej z drogerii na terenie Witkowa i wychodził ze sklepu z towarem, za który nie płacił. W sumie odbył 7 takich "wycieczek", za każdym razem nie płacąc za wody toaletowe, z którymi wychodził. Straty oszacowano na prawie 3000 złotych.
- Ostatnia kradzież miała miejsce 21 marca. Wówczas kradzież zauważyła obsługa sklepu, która powiadomiła funkcjonariuszy. 20-latek zdążył oddalić się ze sklepu, jednak został zatrzymany kilka minut później przez przybyłe patrole policji na jednej z sąsiednich ulic. Skradziony asortyment odzyskano. Dodatkowo podczas przeszukania okazało się, że posiadał przy sobie marihuanę - wyjaśnia gnieźnieńska policja.
Szybko okazało się, że mężczyzna próbował być sprytny - każda kradzież nie przekroczyła wartości wykroczenia. Zanim kradł wody toaletowe, dokładnie sprawdzał ich ceny, by nie popełnić przestępstwa. Policjanci byli jednak sprytniejsi. - Funkcjonariusze połączyli jego działania w czyn ciągły, co umożliwiło przedstawienie mu zarzutu przestępstwa, a także posiadania narkotyków. Za popełnione przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Najpopularniejsze komentarze