Lwy wyjechały z poznańskiego ZOO. Wiadomo, gdzie znalazły nowy dom
Są już w Anglii.
Przypomnijmy. Lwica, troje młodych i około dwuletni samiec Akeru trafiły do poznańskiego Ogrodu Zoologicznego w ubiegłym roku. Zostały wywiezione z Ukrainy przez współpracujące: ukraiński oddział IFAW (International Found for Animal Welfare) oraz organizacje UAnimals i Wild Animal Rescue.
Dziś pojawiły się dobre informacje. "Lwy były wcześniej w rękach prywatnych, w związku z wojną w Ukrainie, ich właściciele nie byli w stanie się nimi zajmować. Natalia Popowa z organizacji UAnimals przejęła je do swojego azylu, a stamtąd zostały przetransportowane do Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu. Cztery lwy zdecydował się przyjąć Yorkshire Wildlife Park w Anglii. Kilka miesięcy zajęła organizacja niezbędnych dokumentów i pozwoleń, wreszcie we wtorek, 19 marca, lwy zostały załadowane i ruszyły w drogę. Najpierw zostały poddane sedacji, później załadowane do specjalnych skrzyń, wybudzone i po końcowej kontroli weterynaryjnej - wyjechały" - informuje Remigiusz Koziński z poznańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Dodatkową komplikacją była blokada części przejść granicznych na granicy polsko-niemieckiej, ale ostatecznie przez Calais, kanał La Manche i Dover lwy dotarły do celu.
"Dziś rano na wybiegi w Yorkshire Wildlife Park trafiły: lwica Asya i jej troje podrośniętych dzieci. Mają do dyspozycji dużo przestrzeni i tak ważny dla nich spokój. Według naszej wiedzy będą o tym jutro informować brytyjskie media" - informuje w mediach społecznościowych poznańskie ZOO.
Są też dobre wieści dla lwa Akeru. "Wkrótce powinien trafić do nowego, wygodnego miejsca, w którym, będzie żyć w spokoju i z dala od wszelkiej zawieruchy generowanej przez ludzi" - dodaje Koziński.