Potrąciła psa i odjechała. Mandat dostała nie tylko ona
Do sytuacji doszło pod Wrześnią.
W poniedziałek wieczorem w miejscowości Gutowo Wielkie kobieta przejeżdżającą drogą krajową zauważyła psa leżącego na jezdni. - Na miejscu tego zdarzenia nie było sprawcy potrącenia. Właściciel czworonoga dotarł dopiero po kilku minutach i z uwagi na stan zwierzęcia zabrał go do weterynarza - wyjaśnia policja.
O sprawie powiadomiono policję. Mniej więcej godzinę po zgłoszeniu sytuacji u policjantów z Wrześni pojawiła się 33-latka twierdząc, że jadąc swoim renault espace potrąciła psa. Kobietę ukarano mandatem w wysokości 200 złotych za to, że nie powiadomiła służb o potrąceniu zwierzęcia, choć wymagają tego przepisy. Powinna nie tylko powiadomić służby, ale też zapewnić zwierzęciu udzielenie mu pomocy.
Ale nie tylko kobieta dostała mandat. 200 złotych do zapłacenia ma też 35-letnia właścicielka psa. - Z uwagi na obowiązujące przepisy właścicielka psa została ukarana za niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze