Reklama

Masowe zwolnienia ochroniarzy w galerii Posnania?

fot. Jacek Molski / archiwum
fot. Jacek Molski / archiwum

Sprawdziliśmy doniesienia.

O sytuacji poinformowała nas Czytelniczka. "Wydaje mi się, że po żałosnej akcji "niebezpieczna Posnania" władze galerii zwolniły dotychczasowych ochroniarzy i zatrudniły z innych - którzy bardziej nadali by się na ochronę meczu Lech - Legia niż galerii, w której nic się nie dzieje. Bardzo mnie to martwi, że przez jakąś głupią nagonkę trwającą trzy dni ludzie stracili pracę" - napisała nasza Czytelniczka. Dodała, że z pytaniem zwróciła się już do przedstawicieli galerii ale odmówiono podania jej takiej informacji.

Sprawdziliśmy. "Ochroną Posnanii zajmuje się firma zewnętrzna, która samodzielnie zarządza zespołem pracowników. W ostatnim czasie nie dokonała ona redukcji kadrowych w zespole, który pracuje w Posnanii. Ponadto, zwiększono liczbę ochroniarzy, którzy przeszli dodatkowe szkolenia" - mówi nam Martyna Walczak, rzeczniczka Galerii Poznania.

Przypomnijmy niezwykłe zainteresowanie poznańską galerią to pokłosie styczniowych doniesień o grasujących tu "gangach nastolatków". O doniesieniach Poznańskiego Trójkąta Bermudzkiego pisaliśmy już kilkukrotnie na łamach epoznan.pl. Według przekazu, klienci CH Posnania mieli być zastraszani przez grupę nastolatków. Oficjalnych zgłoszeń było jednak niewiele. Zupełnie inaczej wyglądała Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństw. Praktycznie jednego dnia pojawiło się tam ponad tysiąc zgłoszeń incydentów na terenie CH Posnania. Pojawiły się nawet przypuszczenia, że to skoordynowana akcja.

Galeria, jak informowali jej przedstawiciele w odpowiedzi na "hejt" jakiego doświadczyła przygotowała podczas ferii szereg wydarzeń dla młodzieży i ich rodziców również we współpracy z policją.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

24℃
15℃
Poziom opadów:
1.8 mm
Wiatr do:
9 km
Stan powietrza
PM2.5
11.56 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro