Ażurowa ulica na Naramowicach wzbudza emocje. Coś, co wygląda jak chodnik, zastawiają auta
Chodzi o ulicę Rubież, która w ostatnich miesiącach zyskała nową nawierzchnię.
W tej sprawie napisali do nas Czytelnicy. - Na ulicy Rubież, w miejscu, gdzie była nawierzchnia nieutwardzona, wykonano nawierzchnię z płyt ażurowych i coś, co moim zdaniem powinno być chodnikiem, jest parkingiem. Czy taki był zamysł inwestora, że pieszy ma wchodzić w ciąg komunikacyjny a auta będą stały na równiutkiej kostce chodnikowej? - dopytuje Czytelnik.
Kolejna wiadomość przyszła w poniedziałek. - Pomimo szumnie zapowiadanego remontu ul. Rubież i planu zakończenia prac w połowie grudnia, ulica nadal wygląda jakby była w trakcie remontu. Pozostawione na poboczu płyty, krawężniki, śmieci, niewykończone pobocze od strony zachodniej. "Remont" został wykonany poprzez położenie betonowych płyt ażurowych, które "już" są miejscami do połowy puste - pisze Czytelniczka. - Zrobiony po stronie wschodniej (PPNT) chodnik z kostki brukowej (wygląda to na chodnik, bo jego szerokość nie pozwala na zaparkowanie samochodu, choć kierowcy zdają się tego nie zauważać), jest nagminnie zastawiany przez samochody, które parkują tam dniami i nocami, przez co piesi zmuszeni są do chodzenia po tych na pół wypełnionych płytach, co nie jest zbyt wygodne, a w przypadku dzieci może nawet być niebezpieczne. Jako mieszkańcy Naramowic, którzy latami czekaliśmy na załatanie dziur na ulicy Rubież, czujemy się potraktowani co najmniej lekceważąco przez osoby, które ustaliły taki sposób wykonania remontu, zamiast wylać na tych raptem 200-300 metrach asfalt - dodaje.
Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich wyjaśnia, że na ulicy Rubież... w ogóle nie powstał chodnik. Nie powstały tu także miejsca parkingowe. - Na ul. Rubież wykonane zostało utwardzenie nawierzchni z betonowych płyt ażurowych oraz z kostki betonowej. Nie ma tam wydzielonego chodnika ani miejsc postojowych - zaznacza.
Choć mieszkańcy ulicy Rubież mogą być rozczarowani takim utwardzeniem nawierzchni, wielu mieszkańców Poznania chciałoby mieć choć ażur na swojej drodze. W wielu rejonach wciąż bowiem znajdują się nieutwardzone, gruntowe drogi tonące w błocie. Nawierzchnia ażurowa jest natomiast wykorzystywana tam, gdzie w najbliższym czasie nie są planowane inwestycje polegające na budowie kanalizacji deszczowej czy sanitarnej, a podłoże jest przepuszczalne i wsiąka wody opadowe. Ulica Rubież jest jedną z wielu, która w ostatnim czasie zyskała taką nawierzchnię.
Najpopularniejsze komentarze