Wybrał się na plac zabaw z googlami do nurkowania. Wszystko znowu stoi pod wodą
Bartłomiej Stroiński tym razem zwrócił uwagę na plac zabaw w Parku Wodziczki.
Redakcja epoznan.pl informowała na łamach w ubiegłym roku o tym, że wyżej wspomniany plac zabaw często bywa zalany. Wystarczą większe opady deszczu i z większości obiektów nie da się korzystać. Czytelnicy wysyłali do redakcji zdjęcia i nie kryli irytacji z powodu zalanego placu zabaw, na którym mieści się również tak zwana siłownia pod chmurką.
W tym roku luty jest wyjątkowo deszczowy, co spowodowało kolejne zalanie placu zabaw w Parku Wodziczki. Sprawę postanowił przedstawić w komiczny sposób Bartłomiej Stroiński, wcześniej opublikował również film o tym, że na Dworcu Głównym w Poznaniu kapie z sufitu.
Cieplej jest, to wybrałem się do Parku Wodziczki na Plac Gier i Zabaw - tak podpisał zdjęcie, na którym widać autora z googlami do nurkowania. Na zdjęciu widnieje napis "3 mln. zł za plac zabaw pod wodą".
Proszę tylko nie utonąć - napisała żartobliwie jedna z Internautek.
Nie na darmo ten park tak się nazywa. To jest teren zalewowy i dobrze, że tylko plac zabaw tam zbudowali, a nie apartamentowce - skwitował mieszkaniec Poznania.
Najpopularniejsze komentarze