Szajka złodziei grasuje pod Poznaniem? "Jakieś bardzo zorganizowane akcje"
Wzajemnie ostrzegają się mieszkańcy.
Problem w ubiegłym tygodniu zasygnalizował nam Czytelnik. "Proszę o opisanie sprawy włamań w Pobiedziskach i całej gminie. Jakieś bardzo zorganizowane akcje"- napisał.
Faktycznie na jednej z grup na portalu społecznościowym pojawiły się niepokojące wpisy mieszkańców, którzy ostrzegają się wzajemnie i apelują o czujność. Konkretów żadnych nie podano. Do sprawy również na portalu społecznościowym odniósł się sołtys Biskupic Wojciech Lisowski. "Odnotowano w dniu dzisiejszym próbę włamania na terenie Biskupic, proszę o wzmożoną czujność swoich posesji oraz sąsiedzką"- napisał kilka dni temu i dodał, że potencjalni złodzieje mieli poruszać się granatowym Oplem Astra.
Zapytaliśmy, czy policjanci mają niepokojące zgłoszenia z tego rejonu. Jak się dowiadujemy, jest ich bardzo niewiele. "Z tego rejonu w ostatnim czasie odnotowaliśmy dwa zgłoszenia - z Pobiedzisk i Biskupic. Jedno dotyczyło włamania do domu, drugie próby włamania" - mówi nam podkom. Marta Mróz z poznańskiej policji. "Apelujemy do mieszkańców, by jeśli tylko zauważą coś niepokojącego, kontaktowali się z miejscowym komisariatem w celu złożenia zawiadomienia" - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze