Pracownik placówki znanego banku w regionie na celowniku prokuratury. Jest podejrzewany o oszukanie klientów na setki tysięcy złotych

Sytuacja miała miejsce w Grodzisku Wielkopolskim.
Jak informuje Głos Wielkopolski, prokuratura zajmuje się sprawą placówki franczyzowej Banku Millennium działającej w Grodzisku Wielkopolskim. W placówce miało dochodzić do oszustw finansowych, których ofiarą miało paść co najmniej kilkanaście osób. Obecnie trwa gromadzenie materiału dowodowego, a prokuratura zdradza jedynie, że chodzi o setki tysięcy złotych.
Z informacji uzyskanych przez gazetę z banku wynika, że rzeczywiście w placówce na terenie Grodziska Wielkopolskiego wykryto nieprawidłowości. Gdy je stwierdzono, doradca odpowiedzialny za ich powstanie stracił dostęp do systemu bankowego i rozwiązano z nim umowę o pracę.
Dotychczas nikt nie usłyszał zarzutów. Jeśli jednak potwierdzi się, że doszło do oszustwa, byłemu już pracownikowi banku grozi więzienie.