Proboszcz z podpoznańskiej miejscowości odwołany po zarzutach o wykorzystanie seksualne. Ruszył proces, sąd wyłączył jego jawność
Chodzi o skandal z Kostrzyna.
O tym, że ksiądz Mateusz N. z parafii błogosławionej Jolanty w Kostrzynie został odwołany ze stanowiska jako pierwszy napisał portal InfoKostrzyn.pl. Duchownemu w listopadzie postawiono zarzuty - miał nadużyć stosunku zależności i doprowadzić osobę poniżej 15. roku życia do poddania się innej czynności seksualnej. Duchowny nie przyznaje się do winy.
N. już od marca nie uczył w kostrzyńskiej podstawówce, bo biskup odebrał mu misję kanoniczną. Ksiądz od połowy grudnia nie jest już proboszczem w Kostrzynie. Tego samego dnia został dyrektorem Domu Księży Emerytów w Poznaniu. Z ustaleń Gazety Wyborczej wynikało, że N. jest spokrewniony z biskupem pomocniczym Grzegorzem Balcerkiem i dlatego mógł liczyć na dyrektorskie stanowisko. Biskup przekazał rzecznikowi kurii, że pokrewieństwo jest bardzo dalekie i "nie miało wpływu na podejmowane decyzje personalne".
Jak podaje Radio Poznań, w środę rozpoczął się proces w sprawie księdza. Sąd Rejonowy we Wrześni zdecydował się na wyłączenie jawności rozprawy powołując się na dobro poszkodowanego i charakter sprawy.
Najpopularniejsze komentarze