Wielkopolska: więcej zwolnień grupowych
Poznański rynek pracy jak na razie dość skutecznie opierał się kryzysowi na rynkach światowych. Jak się jednak okazuje jego ślady docierają również do naszego regionu. Coraz więcej firm zapowiedziało zwolnienia grupowe, czyli zwolnienia powyżej 50 osób.
Sytuacja na rynku pracy w poznaniu nadal jest dobra, ale według zapowiedzi może się pogorszyć. Już można zaobserwować coraz mniej ofert pracy. Wiele firm w Poznaniu i powiecie zapowiedziało także zwolnienia grupowe. Według informacji podanych przez Urząd Pracy firmy w Poznaniu zamierzają zwolnić 1250 osób. Dla porównania przez cały zeszły rok zwolnionych zostało 595 osób.
Zwolnienia grupowe w całej Polsce zapowiadały Polskie Koleje Państwowe Cargo. Problemy firmy wynikają z ogromnego spadku zamówień na przewóz towarów, którymi spółka się zajmuje. W Wielkopolsce to spadek o 46 procent. W PKP Cargopracę miało stracić 315 osób, jednak firma zaproponowała pracownikom inne rozwiązanie. Chętni do odejścia z pracy zgłosili się sami a firma zaoferowała im 15-krotność miesięcznego wynagrodzenia. Zgłosiło się aż 580 osób.
W Poznaniu zwolnienia planują między innymi firmy:
Semax (150 osób), Krawiecka Spółdzielnia Pracy "Pokój" ( 86 osób), Agencja Pracy Tymczasowej Job Service (86 osób), oraz firama SKF Polska(70 osób). Wszyscy pracodawcy tłumaczą się kryzysem.
W Poznaniu i powiecie jest obecnie 11 tysięcy zarejestrowanych bezrobotnych. Tymczasem ofert jest coraz mniej - w stosunku do zeszłego roku w pierwszym półroczu było ich o3 tysiącemniej.