Pobił swoją 81-letnią matkę na śmierć, zabrał jej pieniądze i "oddawał się rozrywkom". Właśnie go skazano
Tragedia rozegrała się w 2022 roku pod Kaliszem.
58-letni mężczyzna 15 października 2022 roku w Żydowie pod Kaliszem pokłócił się ze swoją matką i ją pobił. Dzień później poinformował policjantów, że 81-latka nie żyje. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, znaleźli zwłoki seniorki i pijanego syna.
Jak ustaliła prokuratura, między synem i matką doszło do kłótni o pieniądze, która kobieta miała odkładać z renty mężczyzny, gdy ten przebywał w areszcie, do którego trafił za znęcanie się nad matką. Syn miał zażądać wydania mu pieniędzy, a matka nie chciała się na to zgodzić. Ten miał więc ją brutalnie pobić i zostawić leżącą na podłodze w domu. Zabrał kilka tysięcy złotych i pojechał do Kalisza się zabawić. Wydawał pieniądze na jedzenie, alkohol, a także korzystał z usług seksualnych. Jak twierdził, do domu wrócił kolejnego dnia i odkrył, że matka nie żyje. Wówczas powiadomił policję.
Mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa i rozboju, za co groziło mu dożywocie. Ostatecznie, w czwartek, sąd wymierzył mu karę w wysokości 25 lat więzienia uznając, że jego wina nie podlega wątpliwości. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, mężczyzna będzie mógł ubiegać się o przedterminowe wyjście na wolność dopiero po 20 latach za kratami. Wyrok nie jest prawomocny.