Reklama

"Nie posypujcie solą chodników, to rani psom łapy!". Wybuchła ostra dyskusja między mieszkańcami Wildy

Zdjęcie ilustracyjne | fot. P.
Zdjęcie ilustracyjne | fot. P.

Mieszkanka Wildy zaapelowała w środę do innych w social mediach.

Na grupie sąsiedzkiej zrzeszającej mieszkańców wyżej wymienionej dzielnicy Poznania napisała - Jeśli macie naprawdę czymś sypać chodniki, ro nie róbcie tego solą! Potem jest płacz, że nie ma zieleni na Wildzie albo coś obumiera, bo jest zasolona gleba. Psom rani to łapy, a jak próbują zlizywać, to jeszcze mogą się tego najeść i mieć problemy żołądkowe. Dziś ktoś tak dał do wiwatu solą, że pies mi kulał, a buty miałam białe. Serio, jest wiele innych sposobów, piach, drobny żwirek.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Ten wpis wywołał burzę. Mieszkańcy Wildy, którzy posiadają psy zgodzili się z autorką postu, ale były też głosy sprzeciwu.

To teraz pytanie do autora, jeśli mamy minus na dworze i zarządca odśnieży chodnik, alejkę i pod warstwą śniegu jest lód, to sądzisz, że sam piach starczy? Zarządca obiektu ma trochę związane ręce bo jeśli ktoś się przewróci i się połamie, to winny będzie zarządca. Jak nie będzie odśnieżał, to dostanie mandat. Kij ma dwa końce w tej sytuacji - zapytał mieszkaniec Wildy autorkę postu, która odpowiedziała na to, że od usuwania lodu są inne narzędzia.

Inna mieszkanka Wildy przyznała, że ona również musiała nosić psa na rękach podczas spaceru, ponieważ miał poranione łapy od soli.

Zarządca Dróg Miejskich w Poznaniu zabrał głos w sprawie używania soli zimą już dwa lata temu - Problemem nie są wcale niskie temperatury, lecz sól wykorzystywana do zapobiegania śliskości na jezdniach i chodnikach. Zastosowanie znajduje wówczas sól drogowa dopuszczona prawem, którą posypywane są nawierzchnie ulic. Niestety ma ona negatywny wpływ na zieleń w pasie drogowym - wyjaśnia ZDM i dodaje, że sól szkodzi na dwa sposoby. Pierwszy to osiadanie solnego aerozolu na pniach i gałęziach. Powstaje on poprzez rozpryskiwanie kołami jadących aut solanki powstałej z soli i roztopionego śniegu lub lodu. Ponadto sól wsiąka w podłoże i doprowadza do zjawiska suszy fizjologicznej (korzenie nie mogą pobrać wody z gleby). Należy podkreślić, że stosowanie soli bezpośrednio na nieodgarnięty śnieg jest zabronione - wyjaśnia ZDM.

Specjaliści z lubanaturalnie.pl przypominają - Opuszki u psa, choć potrafią się szybko odnowić, to niestety są bardzo wrażliwe i nieodporne na sól i inne chemikalia, które są rozsypywane na chodnikach w czasie zimy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
20.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro