Koszmarny wypadek na S5. Kierowca jechał pod prąd, nie żyje m.in. 4-latka, która wcześniej uszła z życiem z innego fatalnego wypadku
Choć do zdarzenia doszło w województwie kujawsko-pomorskim, ofiarami są mieszkańcy Wielkopolski.
Wszystko rozegrało się w sobotę około 13.00 na trasie S5 w podbydgoskim Osówcu. - Kierujący oplem astrą, jadąc w kierunku przeciwnym do obowiązującego na tym pasie ruchu, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym mercedesem vito, którym podróżowało 5 osób, w tym dziecko - podaje policja z Bydgoszczy. - Kierujący oplem 69-latek z powiatu bydgoskiego poniósł śmierć na miejscu. Wszystkie osoby jadące busem zostały przewiezione do bydgoskich szpitali. Niestety, w skutek odniesionych obrażeń, w niedzielę w szpitalu zmarła 4-latka, a w poniedziałek 68-letni kierowca mercedesa. Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowali policjanci zabezpieczając materiał dowodowy - dodaje.
Jak ustalił portal faktykaliskie.pl, ofiarami są mieszkańcy Brzezin w powiecie kaliskim. 4-latka to Ksenia, której historię portal opisywał zaledwie w ubiegłym tygodniu. Dziewczynka w sierpniu 2023 roku brała udział w dramatycznym wypadku drogowym pod Bełchatowem. Zginęli w nim jej dziadek oraz ciocia. Dziewczynka przeżyła, ale stwierdzono u niej porażenie 4-kończynowe, złamanie kolumny kręgosłupa odcinka szyjnego, paraliż kończyn dolnych, przewlekłą niewydolność oddechową, stłuczenie klatki piersiowej oraz złamanie kości udowej. Dziewczynka poruszała się na wózku inwalidzkim, nie mogła samodzielnie nawet siedzieć. Jeszcze wcześniej, w marcu 2022 roku wraz z mamą uciekła z ogarniętej wojną Ukrainy.
Jak podaje lokalny portal, Ksenia wracała z rehabilitacji. Mężczyzna, który prowadził busa i także zginął, to także mieszkaniec Brzezin. Był przedsiębiorcą, który pomagał dziewczynce i jej mamie. Do szpitala trafiły jeszcze dwie osoby, które jechały mercedesem.
Najpopularniejsze komentarze