54-latek rozmawiał przez telefon 3 godziny. Stracił sporo gotówki
Kolejna osoba zaufała oszustom.
Kilka dni temu policjanci przyjęli zgłoszenie od mieszkańca Jutrosina, który został oszukany na kwotę niemal 40 tysięcy złotych. Ze zgłoszenia wynikało, że do 54-latka zadzwonił mężczyzna i przedstawił się jako pracownik banku, w którym pokrzywdzony miał swoje konto. Poinformował, że zgromadzone środki są zagrożone, ponieważ jeden z pracowników banku z siedzibą w Gostyniu współpracuje z grupą przestępczą.
"Sprawca w rozmowie wydawał się bardzo wiarygodny oraz kompetentny. Mówił ładną polszczyzną i do tego był bardzo przekonywujący. Cała rozmowa trwała niemal 3 godziny. W tym czasie oszust między innymi polecił zainstalowanie aplikacji "Zoom" -daje ona możliwość dostępu do pulpitu urządzenia, na które ją pobraliśmy. Sprawca po tym, jak w długiej rozmowie wzbudził zaufanie w umiejętny sposób wyciągnął od swojej ofiary również dane wrażliwe" - informuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy policji w Rawiczu.
"Kiedy pokrzywdzony zorientował się, że prawdopodobnie jest oszukiwany, przerwał rozmowę, skontaktował się z infolinią swojego banku, prosząc o zablokowanie konta. Niestety było już za późno, ponieważ przelewy, jakich dokonał oszust z konta mieszkańca Jutrosina były natychmiastowe" - dodaje.
Po raz kolejny policjanci apelują do nas wszystkich o ostrożność i rozwagę podczas telefonicznych rozmów z nieznajomymi osobami.