Reklama
Reklama

Mogło skończyć się tragedią. Pieszy tłumaczył, że "spożywa alkohol, by się rozgrzać, a rower służy mu jako podparcie"

fot. KPP Złotów
fot. KPP Złotów

Policjanci zareagowali.

Sytuacja miała miejsce w ubiegły wtorek. Policjanci z Komisariatu Policji z Jastrowia wracali ze Złotowa do swojej jednostki. Na leśnym odcinku drogi Górzna-Jastrowie zauważyli idącego poboczem mężczyznę, który prowadził rower. "Pieszy miał problemy z poruszaniem się w związku z czym podpierał się o rowerowe siedzenie, wchodząc na jezdnię, a następnie na skraj pobocza graniczącego z rowem melioracyjnym. Nie posiadał również elementów odblaskowych, przez co nie był widoczny" - relacjonuje asp. Damian Pachuc, oficer prasowy policji w Złotowie.

Ujednolicenie standardów onkologiczych na terenie całej Europy - to jest możliwe! prof. Dawid MURAWA Kandydat do PE z Grunwaldzkiego fyrtla 2 na liście nr 6 Materiał KWW Lewica do PE
REKLAMA

"W trakcie rozmowy mundurowi ustalili, że 63-latek prowadzi koczowniczy tryb życia i nie wie dokąd zmierza. Miał problemy z poruszaniem się gdyż kilka dni wcześniej doznał urazu nogi. Był zmarznięty i czuć było od niego silną woń alkoholu. Oświadczył policjantom, że spożywa alkohol by się rozgrzać, a rower służy jako podparcie. Z uwagi na zaistniałą sytuację i warunki pogodowe funkcjonariusze udzielili niezbędnej pomocy. Istniało bowiem realne zagrożenie życia. Mężczyzna po badaniach lekarskich został przewieziony do policyjnego pomieszczenia gdzie się ogrzał i miał możliwość wytrzeźwienia" - dodaje.

Funkcjonariusze wciąż apelują. "Jeśli widzimy osoby, których zdrowie lub życie może być zagrożone, bez wahania poinformujmy odpowiednie służby dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Nie bądźmy obojętni" - kończy rzecznik.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Superkomórka burzowa w regionie i gradobicie. Jest niebezpiecznie!
19℃
11℃
Poziom opadów:
4.2 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
12.19 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro