Fatalne powietrze w Poznaniu! Jesteśmy obecnie najgorsi na świecie! "Idzie zawiesić przysłowiową siekierę w powietrzu"
Jest źle.
Mrozy niestety pogarszają jakość powietrza w naszym mieście. Głównie za sprawą mieszkańców, którzy postanawiają dogrzewać swoje domy nie do końca legalnym opałem. - Ostatnie trzy dni przymroziło nieco bardziej, dzisiaj jednak jest bezwietrznie, co widać niestety gołym okiem na załączonym obrazku - napisał do nas Czytelnik Jakub, który podesłał też zdjęcia Poznania w smogu. - Jakość powietrza z minuty na minutę radykalnie spada, już nawet nie na osiedlach domków jednorodzinnych, ale w całym Poznaniu, w tym na Winogradach, na 15 piętrze, idzie zawiesić przysłowiową siekierę w powietrzu. Gęstość tego smogu czuć w samych płucach, a woń jest paskudna - dodaje.
- To jest kpina, że tak duży nacisk w ekologii kładzie się na pojazdy spalinowe, które są marginalnym źródłem zanieczyszczenia powietrza... a promuje jeszcze bardziej nieekologiczne samochody elektryczne, w których ślad węglowy od wydobycia surowców do ich produkcji po użytkowanie przez 10 lat na utylizacji kończąc jest diametralnie większy, niż starego poczciwego "klekota" na Diesla. Czy naprawdę nie da się wyeliminować tak mocno zanieczyszczających powietrze źródeł ogrzewania domów? Na pewno rozwiązaniem nie będą kontrole jakości źródeł ogrzewania i nakładania kar za emitowanie syfu w powietrze. Zakładam, że nikt tego celowo nie robi, ogrzewa się tym na co go stać i wydanie pieniędzy na mandat nie sprawi, że będzie go stać na lepszy opał. Chciałbym zobaczyć w końcu realne działania rządu i samorządów w kierunku zapewnienia ekologicznych źródeł ogrzewania każdemu, dosłownie każdemu kto nadal korzysta ze starych pieców czy słabej jakości opału. Każdemu! Na pewno wyjdzie taniej, niż płacenie kar do UE za niespełnianie norm czystości powietrza. A mnie i każdego z nas nie będą wręcz bolały płuca od oddychania tym syfem - przyznaje.
Ale nie jest to jedyny sygnał, jaki otrzymaliśmy w środę. - Czy nie warto zainteresować się wartościami smogu? Normy są przekroczone 10-cio krotnie. W takich warunkach powinno się wprowadzać ograniczenia w ruchu, odwoływać lekcje w szkołach. Wartości pyłu zawieszonego są bardzo wysokie - pisze kolejny Czytelnik.
Rzeczywiście, powietrze w Poznaniu w środę jest fatalne. Na stronie Atmosfera dla Poznania można zobaczyć dane dotyczące pyłu zawieszonego PM10 z ostatnich 24 godzin. Pokazują, że w przypadku pyłu zawieszonego PM10 na stacji Dąbrowskiego średnia z 24h to obecnie 125 µg/m³, a na stacji Szwajcarska - 114 µg/m³. Norma to do 50 µg/m³ na dobę. A może być jeszcze gorzej. Dlaczego? Od godziny 20.00 we wtorek wartość PM10 na dwóch poznańskich stacjach w ciągu każdej godziny nie spada poniżej 100 µg/m³.
Na miejskiej stronie wyświetla się adnotacja: "wyjątkowo niekorzystne warunki atmosferyczne - bardzo zła jakość powietrza wymagająca poinformowania społeczeństwa, ponieważ osoby wrażliwe (dzieci, starsi, alergicy) mogą odczuwać poważne problemy, zalecane jest unikanie wychodzenia na zewnątrz szczególnie dla osób wrażliwych i długotrwale aktywnych".
Sprawdziliśmy, jak w środę rano Poznań plasuje się pod względem jakości powietrza na świecie. Według strony IQAir.com, jesteśmy niestety na pierwszym miejscu wyprzedzając chociażby indyjską Kalkutę, chińskie, Wuhan, mongolski Ulaanbaatar, a także Katmandu czy Delhi.
Środa ma być dniem z najgorszym powietrzem w tym tygodniu. W czwartek sytuacja powinna się poprawić.
Najpopularniejsze komentarze