Reklama
Reklama

Przy -13 stopniach siedział w nocy na chodniku z rozbitym nosem. "Ten człowiek mógł zwyczajnie zamarznąć"

fot. Witold
fot. Witold

Ale pomógł mu nasz Czytelnik.

O sprawie poinformował nas Czytelnik, Witold. Około 2.00 w nocy z poniedziałku na wtorek, gdy termometr w jego aucie pokazywał -13 stopni, zauważył na ulicy Podolańskiej mężczyznę z kulą inwalidzką. Mężczyzna siedział na chodniku i miał rozbity nos. - Najciemniej pod latarnią. Siedział pod murem Izby Wytrzeźwień - pisze Czytelnik. - Zatrzymałem się. Bełkotał, że jest mu zimno. Przejechało kilka taksówek i radiowóz jadący na interwencję. Nikt się nie zatrzymał. Przez 112 wezwałem kolejny radiowóz, który zabrał Pana - dodaje.

Nasz Czytelnik apeluje do mieszkańców, by nie pozostawać obojętnym w takich sytuacjach. - Mam gorąca prośbę do ludzi, by reagować w takich sytuacjach, bo ten człowiek mógł zwyczajnie zamarznąć leżąc na chodniku - kończy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
37.20 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro