Zostawił auto na noc na parkingu centrum handlowego. Ochroniarz przykleił mu trudno zmywalną naklejkę na szybę. Właściciel auta chce odszkodowania
Do sytuacji doszło w Kaliszu.
Jak opisuje portal faktykaliskie.info, do zdarzenia doszło w lutym, ale do dziś właściciel auta boryka się z problemami. Jak wyjaśnia, w lutym skorzystał z usług myjni samochodowej zlokalizowanej przy parkingu nadziemnym Galerii Amber w Kaliszu. Gdy odbierał pojazd, padało. Uznał więc, że zostawi samochód na parkingu i odbierze go kolejnego dnia. Jak podkreśla, nie miał świadomości, że parkowanie na parkingu galerii w nocy jest zakazane. Dowiedział się o tym dzień później, gdy przyszedł po samochód. Na szybie pasażera naklejona była naklejka "Ups... za długo tu stoisz".
Właściciel auta dowiedział się, że to ochroniarz nakleił naklejkę na polecenie dyrekcji obiektu, co dyrekcja potwierdziła. Szybko okazało się, że usunięcie naklejki łatwe nie jest. Pracownik myjni poproszony o pomoc przez właściciela auta w końcu ją usunął, ale przy tym doszło do uszkodzenia powłoki ceramicznej na szybie. Właściciel zażądał więc od dyrekcji centrum handlowego pokrycia kosztów naprawy. Ustalono, że pieniądze zostaną wypłacone z polisy Galerii Amber. Chodziło o nieco ponad 500 zł. Do wypłaty środków jednak nie doszło, bo dyrekcja galerii wycofała się ze sprawy.
Czytelnik lokalnego portalu przyznaje, że sprawy tak nie zostawi. Naklejanie naklejek na cudze auto jest bowiem nielegalne, a tym samym dyrekcja galerii łamie przepisy. Po kontakcie dziennikarzy z dyrekcją obiektu, ta zapowiedziała, że ponownie przeanalizuje sprawę. Jeśli właściciel auta nie dostanie pieniędzy za uszkodzoną szybę, chce sprawę zgłosić w prokuraturze.
Najpopularniejsze komentarze