Jest szansa na przejścia podziemne pod torami kolejowymi na Dębcu. Nie jedno, a dwa!

Będzie przełom?

Jak informowaliśmy na epoznan.pl już w listopadzie, miejski radny Grzegorz Jura wystąpił z interpelacją do prezydenta Poznania w sprawie przejazdów kolejowych w ciągu ulicy Opolskiej na Dębcu. Przed notorycznie opuszczonymi rogatkami stoją tu nie tylko kierowcy, ale też piesi. Sytuację poprawił tunel wybudowany w ciągu ulicy Czechosłowackiej, ale ci, którzy chcą przejechać lub przejść przez tory na Opolskiej, wciąż muszą odstać swoje.

Jura w listopadzie informował, że jest szansa na poprawę sytuacji pieszych poprzez wybudowanie tunelu podziemnego pod torami. Kolejarze mieli bowiem wrócić do rozmów z miastem na ten temat. Miejski radny właśnie dostał odpowiedź od miasta w tej sprawie. Przygotował ją zastępca prezydenta, Mariusz Wiśniewski.

- W styczniu 2020 roku, chcąc rozwiązać kwestię dogodnego i bezpiecznego przejścia w rejonie ul. Opolskiej, gdzie krzyżuje się ruch pieszy z kolejowym, Zarząd Dróg Miejskich zlecił spółce PIM opracowanie dwuetapowej koncepcji dla budowy dojścia dla pieszych wraz z tunelem i wiaduktem w ramach zadania "Przygotowanie studium wykonalności budowy i projektu przejścia dla pieszych nad torami kolejowymi w ciągu ul. Opolskiej pomiędzy pętlą autobusową i zajezdnią tramwajową na Dębcu". Zadanie zostało podzielone na dwa etapy: pierwszy obejmował budowę dojścia dla pieszych pomiędzy istniejącym przejazdem kolejowym w ciągu ul. Opolskiej a pętlą autobusową w pasie drogowym tej ulicy oraz zaprojektowanie tunelu dla ruchu pieszego pod torami kolejowymi relacji Poznań-Wschód. Natomiast drugi etap obejmował budowę dalszego odcinka dojścia dla pieszych wraz z budową kładki dla pieszych nad tunelem w ciągu ul. Czechosłowackiej - miał on zapewnić bezpieczny ruch pieszych pomiędzy południowym zakresem etapu pierwszego a istniejącym peronem kolejowym Poznań-Dębiec w kierunku centrum miasta - wyjaśnia.

- W związku z powyższym, w marcu 2020 r. spółka PIM wystosowała do spółek PKP S.A. oraz PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. pisma z zapytaniem o możliwość realizacji inwestycji w obrębie węzła Poznań-Dębiec, na terenach należących do Skarbu Państwa, dla których użytkownikiem wieczystym są powyższe spółki. W odpowiedzi obie spółki nie wyraziły zgody na budowę przejścia podziemnego pod torami kolejowymi linii nr 271 Wrocław Główny-Poznań Główny ze względu na istniejący w sąsiedztwie wiadukt kolejowy w ciągu ul. Czechosłowackiej. Negatywnie również zaopiniowały budowę kładki dla pieszych nad istniejącym wiaduktem kolejowym w ciągu ul. Czechosłowackiej.

Ponieważ problem pozostawał aktualny, w czerwcu 2022 roku ZDM wystosował pismo do PKP PLK z prośbą o zmianę stanowiska. Doszło do spotkania. - W odpowiedzi spółka poinformowała, że nie może wyrazić w pełni zgody na zaproponowany układ komunikacyjny z wykorzystaniem terenu kolejowego, ponieważ obszar pomiędzy linią kolejową nr 271 Wrocław Główny-Poznań Główny a linią nr 802 Poznań Starołęka PSK-Luboń jest niezbędną rezerwą terenową dla budowy dodatkowych torów kolejowych. Budowa ma na celu separację ruchu pociągów aglomeracji oraz zapewnienie swobodnej i bezkolizyjnej komunikacji pomiędzy stacją Poznań Główny a planowaną (w rejonie wiaduktu nad autostradą A2) stacją postojową dla pociągów zaczynających lub kończących bieg na stacji Poznań Główny. Spółka PKP PLK wskazała, że powyższe kwestie stanowią element analiz i ustaleń w ramach projektu "Wstępne Studium Wykonalności Poznańskiego Węzła Kolejowego".

Jednocześnie PKP PLK zaproponowała alternatywne rozwiązanie. Miałoby one polegać na budowie dwóch przejść podziemnych pod torami kolejowymi oraz chodnika od pętli autobusowej do ulicy Rydzyńskiej (przy dworcu Poznań Dębiec). Patrząc na mapę można odnieść wrażenie, że chodnik zaproponowany przez PKP PLK w żaden sposób nie poprawi sytuacji osób przekraczających przejazdy kolejowe w ciągu Opolskiej. Nie podano natomiast, gdzie miałyby powstać przejścia podziemne pod torami.

Radny Grzegorz Jura w rozmowie z nami zapewnia, że miasto będzie dążyło do tego, by przejścia powstały w ciągu Opolskiej. - Miasto ma w przyszłym roku przeznaczyć 300 tysięcy złotych na opracowanie koncepcji. Jest to wpisane w budżet - mówi. W odpowiedzi na interpelację zaznaczono natomiast, że w przypadku tej inwestycji kluczowym warunkiem jej realizacji będzie współpraca z kolejarzami.