Reklama
Reklama

W mrozie posadzili nowe drzewa na Starym Rynku. Przetrwają?

fot. PIM
fot. PIM

Miasto pochwaliło się, że w centrum Poznania posadzono nowe drzewa. Uwadze naszych Czytelników nie umknęło jednak, że sadzenie odbywało się w kilkustopniowym mrozie. - Przecież to marnowanie pieniędzy. Jak te drzewa mają się przyjąć? - grzmi jeden z Czytelników.

Podawaliśmy już na epoznan.pl, że nowe drzewa zasadzono m.in. na płycie Starego Rynku, a także na ulicy Ratajczaka. W piątek na Starym Rynku zasadzono ozdobne wiśnie. - Obowiązkiem wykonawcy jest podejście do nasadzeń ze szczególną dbałością i stosowanie odpowiednich zabiegów w kontekście obecnych warunków atmosferycznych. Niemniej drzewa o tej porze roku znajdują się w głębokim spoczynku. Oznacza to, że przewożenie i przesadzanie nie powoduje osłabienia kondycji roślin. Ponadto wykonawca będzie odpowiedzialny za ich pielęgnację, na którą udzielana jest także gwarancja - wyjaśniały w piątek Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Co jednak, jeśli okaże się, że drzewa sadzone w mrozie się nie przyjęły? Jak ustaliło Radio Poznań, firma odpowiedzialna za ich sadzenie będzie musiała wymienić drzewa na własny koszt.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
20 km
Stan powietrza
PM2.5
15.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro